poniedziałek, 28 listopada 2011

WOJNA CENOWA

Tytuł dotyczy walki o klienta stacji koncernowych z małymi stacyjkami paliw przy pomocy stosowania cen dampingowych.Ceny te są równe lub nawet niższe od cen zakupu paliwa.Na taką obniżkę mogą sobie pozwolić jedynie najwięksi na rynku paliw.

Oczywiście na tym zyskuje klient o to jest bardzo dobre w dobie galopujących cen paliw
Mali dystrybutorzy paliw ,ci najbardziej wytrwali dociągną do końca 2012r,Jest to prawdopodobnie ostatni termin wejścia w życie Ustawy o modernizacjach stacji paliw,Na razie nic nie wskazuje na ewentualne przedłużenie tego terminu.A żeby spełnić warunki Ustawy /numer podany w innym poście/należy zainwestować co najmniej kilkset tysięcy złotych,a na to małych inwestorów nie stać.Zresztą taka inwestycja z uwagi na marne marże po prostu się nie opłaca.

I w efekcie na rynku zostaną tylko koncerny i stacje z nimi współpracujące.
Strona firmy www.uran.com.pl.

piątek, 18 listopada 2011

Nowe fotoradary

Wynalazcy pracują intensywnie nad nowymi urządzeniami do walki z kierowcami, którzy nie przestrzegają przepisów.W Warszawie zainstalowano pierwszy fotoradar aktywowany pętlą indukcyjną zamontowaną na jezdni.Robi on zdjęcia wszystkim przejeżdżającym przez skrzyżowanie na tzw. póżnym żółtym ,nie wspominając o czerwonym świetle.Przez jakiś czas będzie dużo zdziwionych po otrzymaniu zdjęcia,ale przynajmniej na tym skrzyżowaniu skończy się jazda na żółtym.

Opracowano też inny fotoradar.Ten to dopiero masakra.Potrafi rejestrować naraz ponad 30 pojazdów i każdy z nich jest sprawdzany co do prędkości,Jeśli jest przekroczona robi zdjęcie i mandat gotowy.Ponadto potrafi kontrolować pas jazdy autobusu,jeśli namierzy samochód osobowy to mandacik.Mało tego,może kontrolowć pas do skrętu w prawo ,a jeśli z tego pasa ktoś pojedzie prosto - co zdarza się nagminnie -mandat. Trzeba dodać że kontroluje wszystkie pasy jezdni stąd te 30 pojazdów naraz.To jest potężne narzędzie w walce z łamaniem przepisów.Gdzie tylko będzie zamontowany, nikt przekraczający prędkość się nie wywinie.Nieprzestrzeganie przepisów będzie bardzo drogie.

www.uran.com.pl

wtorek, 15 listopada 2011

szybcy i wściekli

Jeżdżę samochodem codziennie,jak większość kierowców,W miastach obserwuję tendencję do pokazania ,że jestem szybki i mam innych daleko w tyle,Ruszanie spod świateł to nieraz wyścigi ,a za chwilę stop -czerwone.Potem start -gaz do dechy i znowu po hamulcach,Taka jazda to max,spalanie paliwa, szybkie zużywanie hamulców,opon , a do tego gesty niektórych -dość wymowne -w stosunku do wolniej jadących.
Ja nie należę do kierowców jeżdżących wolno ,ale staram się nie spowalniać ruchu za mną.Też się irytuję ,jak auto jadące przede mną nie przekracza 40km/godz.i to na lewym pasie.Nie słyszałem nigdy o mandacie wystawionym za powolną jazdę i blokowanie pasa,choć w Kodeksie drogowym jest na to paragraf / może ktoś o tym slyszał ,niech się podzieli taką wiadomością/.
Śmiem twierdzić ,że ci szybcy niejednokrotnie dojadą do celu kilka ,kilkanaście minut wcześniej i potem się nudzą.Taka jazda to swoisty zastrzyk adrenaliny dla takiego kierowcy i niektórzy są wręcz uzależnieni od takiej jazdy twierdząc ,że taki mają styl jazdy.
Jest ich jednak coraz mniej, bo są tylko 24 punkty karne które można zaliczyć jednorazowo i coraz częściej tak się zdarza,rekordziści przekraczają tą ilość kilkakrotnie