Jeżdżę samochodem codziennie,jak większość kierowców,W miastach obserwuję tendencję do pokazania ,że jestem szybki i mam innych daleko w tyle,Ruszanie spod świateł to nieraz wyścigi ,a za chwilę stop -czerwone.Potem start -gaz do dechy i znowu po hamulcach,Taka jazda to max,spalanie paliwa, szybkie zużywanie hamulców,opon , a do tego gesty niektórych -dość wymowne -w stosunku do wolniej jadących.
Ja nie należę do kierowców jeżdżących wolno ,ale staram się nie spowalniać ruchu za mną.Też się irytuję ,jak auto jadące przede mną nie przekracza 40km/godz.i to na lewym pasie.Nie słyszałem nigdy o mandacie wystawionym za powolną jazdę i blokowanie pasa,choć w Kodeksie drogowym jest na to paragraf / może ktoś o tym slyszał ,niech się podzieli taką wiadomością/.
Śmiem twierdzić ,że ci szybcy niejednokrotnie dojadą do celu kilka ,kilkanaście minut wcześniej i potem się nudzą.Taka jazda to swoisty zastrzyk adrenaliny dla takiego kierowcy i niektórzy są wręcz uzależnieni od takiej jazdy twierdząc ,że taki mają styl jazdy.
Jest ich jednak coraz mniej, bo są tylko 24 punkty karne które można zaliczyć jednorazowo i coraz częściej tak się zdarza,rekordziści przekraczają tą ilość kilkakrotnie
Ja nie należę do kierowców jeżdżących wolno ,ale staram się nie spowalniać ruchu za mną.Też się irytuję ,jak auto jadące przede mną nie przekracza 40km/godz.i to na lewym pasie.Nie słyszałem nigdy o mandacie wystawionym za powolną jazdę i blokowanie pasa,choć w Kodeksie drogowym jest na to paragraf / może ktoś o tym slyszał ,niech się podzieli taką wiadomością/.
Śmiem twierdzić ,że ci szybcy niejednokrotnie dojadą do celu kilka ,kilkanaście minut wcześniej i potem się nudzą.Taka jazda to swoisty zastrzyk adrenaliny dla takiego kierowcy i niektórzy są wręcz uzależnieni od takiej jazdy twierdząc ,że taki mają styl jazdy.
Jest ich jednak coraz mniej, bo są tylko 24 punkty karne które można zaliczyć jednorazowo i coraz częściej tak się zdarza,rekordziści przekraczają tą ilość kilkakrotnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz